Kilka dni temu "popełniłam" taką oto metamorfozę z przesympatyczną i śliczną Panią Renatką :)
Osobiście bardzo żałuję, że tak mało osób decyduje się na metamorfozy i pokazanie swojego wizerunku bez makijażu. Jak dla mnie wszystkie te osoby są mega odważne i bardzo wszystkim chcę podziękować , bo to dzięki Wam wszyscy, którzy zajmują się wizażem, makijażem mogą pokazać swoje prawdziwe umiejętności (i udowodnić, że każda kobieta może wyglądać lepiej, piękniej i na czym tak naprawdę polega magia makijażu, a to wszystko bez ingerencji Photoshop'a!!!)
Tym razem zmagałam się z cerą naczynkową, dojrzałą i bardzo szorstką w dotyku. Najbardziej zależało mi na tym, aby ukryć rozognione policzki i uzyskać zdrowy wygląd cery. Natomiast postawiłam na podkreślenie niesamowitych oczu Pani Renaty, kształt oczu i kolor to jest to co przede wszystkim chciałm zaakcentować w tym makijażu.
A oto efekt przeprowadzonej metamorfozy: