środa, 20 stycznia 2016

MAKIJAŻ STUDNIÓWKOWY - WENEZUELSKA PIĘKNOŚĆ

Przedstawiam Wam moją propozycję makijażu studniówkowego dla dziewczyn o brązowych oczach.
Makijaż prezentuję na Wioli, której urodę można porównać do wenezuelskich piękności.
Regularne rysy twarzy, nieskazitelna cera, duże piękne oczy, naturalne długie i gęste rzęsy  oraz piękne pełne usta o idealnym kształcie (jest tylko jedna mała  rzecz, która różni ją od wenezuelskiego typu urody, a mianowicie bardzo jasny odcień skóry).


Aby dobrać idealny odcień dla tak jasnej cery musiałam się nie lada nakombinować.
Zmieszałam najjaśniejszy odcień podkładu Inglot HD z kilkoma kroplami płynnego białego podkładu i się udało. Do kolorów cieni, które wybrałam, jasna cera nie bardzo pasuje, więc musiałam ją bardzo delikatnie wykonturować i ocieplić twarz bronzerem w tonacji zarówno ciepłej i zimnej. Bardzo ostrożnie żeby nie przesadzić z nadmiarem opalenizny i aby makijaż nie wyglądał sztucznie.

W tym makijażu skupiłam się na podkreśleniu oczu, aby wydobyć z nich całe piękno i idealny kształt. 
Na całą powiekę nałożyłam korektor jako bazę,a następnie zmatowiłam cieniem w kolorze waniliowym. Do podkreślenia lini załamania powiek użyłam cieni w kolorach zimnej szarości i zimnego beżu, natomiast zewnętrzne kąciki oka przydymiłam samym cieniem w kolorze zimnego brązu.

Aby wzmocnic i zageścić linię rzęs namalowałam dość grubą kreskę czarnym eyelinerem (kreska lekko uniesiona ku górzę bardziej malowana na prosto!!! niż pod ostrym kątem) 
kreska mocno przedłużona poza załamanie zewnętrzne oka w ostry szpic. Oczywiście dopełnieniem makijażu oczu są sztuczne rzęsy Ardell Demi Wispies.

Dolną powiekę podkreśliłam cieniem turkusowym Inglot mocno roztartym , natomiast przedłużenie kreski malowane cieniem na mokro przy pomocy Duraline. Linię wodną pomalowałam zieloną kredką Sephora, a na nią aplikowałam kredkę w kolorze niebieskim, aby uzyskać morski odcień.

Brwi podkreślone dośc delikatnie,wyrównałam tylko kształt za pomocą cienia do brwi Inglot.

Łuk brwiowy podkreśliłam korektorem i zmatowiłam cieniem w kolorze waniliowym.

Kontur ust obrysowałam jasnym korektorem i zmatowiłam. Następnie konturówką do ust zaznaczyłam kontur ust i wypełniłam również 2/3 powierzchnię ust, lekko roztarłam  i nałożyłam błyszczyk perłowy w kolorze nude.









                       

                    *Zdjęcia nie zawierają żadnej obróbki graficznej ( naturalne dzienne swiatło)

Lista kosmetyków:

Baza pod makijaż - MAC lotion oil control

Podkład Inglot HD +  Makeup Revolution

Korektor pod oczy - Maybelline Affinitone 

Puder sypki pod oczy - Ben Nye Cameo

Puder sypki na strefę T - Kryolan Anti Shine

Puder na wykończenie  makijażu - Kryolan DermaColor

Cienie do modelowania załamania powieki - Cienie Inglot do brwi

Cień do brwi - Inglot

górna powieka -  czarny eyeliner Inglot i Pierre Rene

dolna powieka -  cień Inglot , kredka Sephora  wodoodporna 20 i 23 

Anastasia Beverly Hills - Contour Kit  

Bronzer Rimmel

Róż Inglot

Tusz L'oreal Volume Million Lashes So Couture 

Rozświetlacz The Balm - Mary Lou Manizer 

Usta - konturówka  Sephora nr 05 native nude + błyszczyk perłowy Pierre rene 

Sztuczne rzęsy Ardell Demi Wispies

Klej DUO

Fixing spray KRYOLAN 


Mam nadzieje, że przedstawiony makijaż zainspiruje Was w całości lub chociaż w częsci do wykonania makijażu dla siebie lub swoich klientek.
Czekam na Wasze komentarze :)
Do następnego ;)















4 komentarze:

  1. CUDOWNY MAKIJAŻ! Szkoda, że moje klientki tak niechętnie wybierają mocniejsze kolorki

    http://paula-visage.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) co do klientek opornych na ciemne kolory to trzeba je powoli przekonywać małymi kroczkami do celu :)

      Usuń